Artysta po opuszczeniu rodzinnej Warszawy udaje się do Monachium. Tam wiosną 1890 roku rozpoczyna pracę nad dwoma nokturnami przedstawiającymi fragmenty głównych placów stolicy Bawarii. Mowa tu będzie o jednym z nich, a mianowicie o obrazie „Plac Wittelsbachów w Monachium w nocy”.
Gierymski śpieszy się z ukończeniem obrazów, gdyż za niedługo ma odbyć się międzynarodowa wystawa sztuki w Glaspalast (pałac wystawowy w Monachium). Chce tam zaprezentować swoje dzieła. Udaje mu się, choć do końca nie jest z nich zadowolony. Jak zawsze zresztą. To u niego norma.

Jednak okazuje się, że „Plac Wittelsbachów” tak bardzo spodobał się publiczności i znawcom malarstwa, że otrzymuje nagrodę w postaci złotego medalu 2 klasy. To nie koniec uznania. Rząd Bawarii zakupuje nokturn natychmiast i umieszcza w szacownej galerii Nowej Pinakoteki. Artysta jest zadowolony – przede wszystkim z uzyskanych pięniędzy, co pomaga mu w niedalekiej przyszłości wyjechać do „stolicy-stolic”, czyli Paryża. Do medalu nie przywiązuje większej wagi. Szczególnie jako symbolu sukcesu artystycznego. Natomiast ocenia go przedmiotowo. „Nie jest to nic, ale dobre dla interesu”. Wymyślił sobie, że w razie biedy można owo odznaczenie zastawić w lombardzie. Ponieważ był tenże medal odlany ze złota, to artysta obliczył, że dostanie za niego 100 marek. Stanisław Witkowicz dobrze znający malarza i jego stosunek do symbolicznych nagród zanotował, że „jest to większy zaszczyt dla medalu niż Gierymskiego”.

Obraz obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Zachodzi pytanie jak się „przeniósł” z jednej galerii narodowej do drugiej? Cóż, trochę podróżował. W latach międzywojnia, około roku 1920 Bawarczycy podjęli decyzję, aby pozbyć się z Nowej Pinakoteki wszystkich dzieł artystów cudzoziemskich. Zaczęła się ich wyprzedaż. „Plac Wittelsbachów” trafił do muzeum uniwersyteckiego w Würzburgu. Przez następną prawie dekadę brak jest o nim informacji. W roku 1929 warszawskie muzeum zakupuje płótno w Poznaniu od obywatela A. Bzyla. W czasie II wojny światowej obraz zostaje zrabowany. Nie wiemy przez kogo, ale zostaje odnaleziony w Związku Radzieckim. Mogli go wywieść Niemcy, którym poźniej zabrali go Rosjanie, lub od razu po rabunku trafił za wschodnią granicę. Niemniej 16 września 1956 roku zostaje rewindykowany z ZSRR. W latach 1963 -2000 dzieło Aleksandra Gierymskiego było zdeponowane w Muzeum Okręgowym w Toruniu.

Plac Wittelsbachów w Monachium w nocy (1890), olej/płótno; wymiary: 67 x 52 cm, Muzeum Narodowe w Warszawie.