Kim był Wojciech Gerson w drugiej połowie XIX wieku w środowisku artystycznym Warszawy? Zapewne łatwiej byłoby wymienić kim nie był. Modna obecnie i będąca często dla wielu „źródłem wiedzy”, bo swobodnie dostępna Wikipedia, w krótkiej, zdecydowanie za krótkiej jak na taką osobowość notatce, opisuje Gersona jako „polskiego malarza, pejzażystę, przedstawiciela realizmu, historyka sztuki i pedagoga”. Możemy śmiało powiedzieć, że w dużej części to się zgadza, ale jednak te suche określenia mało nam mówią, bowiem we współczesnej mu epoce uchodził za człowieka instytucję.

Malował, uczył malować innych, zarządzał szkołą plastyczną, pisał w stołecznych czasopismach. Był jak na owe czasy osobą w dziedzinie sztuk plastycznych bardzo wykształconą. Studiował najpierw na Oddziale Architektury warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, później na wydziale malarskim, a następnie w często odwiedzanej przez polskich malarzy, choć słabej Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. W Paryżu studiował przez pewien czas u słynnego malarza i nauczyciela Léona Cognieta.